sobota, 7 października 2017

"Wybory Niny" | Anna Kekus


"Wybory Niny" to moja pierwsza przeczytana książka spod pióra tej autorki. Uwielbiam romanse oraz oczywiście piękne okładki, więc co się dziwić, że sięgnęłam po tę pozycję. Powiem wam, że bardzo się cieszę, że to zrobiłam. Ta historia mnie totalnie oczarowała! 

Ona- Polka, która wyjechała do Stanów w poszukiwaniu lepszego życia, które jak się okazuje wcale nie jest łatwe w znalezieniu.  On- bogaty i przystojny, a jedyne czego mu potrzeba to żona, z którą jego wizerunek stałby się bardziej perfekcyjny. Ich losy splatają się w pewną noc, kiedy on- Damian, znajduję przy drodze ją- Ninę pobitą i nieprzytomną. Dziewczyna trafia do szpitala, a on zaczyna przejmować się jej stanem o wiele bardziej niż powinien. Stara dowiedzieć się jak najwięcej o jej stanie, jak i o niej samej, jednocześnie starając się zrobić wszystko by jej pomóc. Ich coraz częstsze spotkania doprowadzają do tego, że mężczyzna składa jej bardzo nietypową ofertę... Proponuje Ninie zostanie jego żoną w zamian za niemałe wynagrodzenie oraz stały pobyt w Stanach. Dzięki temu ona w końcu odnalazła by swoje lepsze życie, a on zyskałby zaufanie ludzi, które jest mu tak bardzo potrzebne w wyborach, w których startuje. Czy przyjmie ona tę niecodzienną umowę? A jeśli tak, to co dalej?

Jak już wspomniałam- jestem totalnie oczarowana! Ta historia wciąga i to bardzo! Tę książkę czytało mi się genialnie, a to za sprawą stylu autorki, wiru wydarzeń i niebanalnej fabuły. Nie wiem kiedy przeskoczyłam z pierwszej strony na ostatnią. Czytałam, czytałam i nagle zabrakło mi następnych stron. Jakie było moje rozczarowanie! Uwielbiam powieści, które dosłownie odrywają mnie od mojej codzienności. Ogromnym plusem jest dla mnie kreacja bohaterów. Każdy z nich ma swój własny charakter oraz po prostu nie wydają mi się jacyś tacy "płascy". Oczywiście, główne skrzypce odgrywają tutaj Damian i Nina, ale postacie poboczne także są naprawdę interesujące. Co jeszcze? Hmmm... A wiem! Jestem zaskoczona, że wątek romantyczny nie był tutaj taki nachalny. W sensie, że rozwijał się on w taki normalny i lekki sposób, a nie w taki, że jednego dnia się nie kochają, a drugiego już tak. 

Jednak muszę przyznać, że powieść Anny Kekus ma pewną wadę... Kończy się zdecydowanie za szybko i to jeszcze w takim momencie! Potrzebuję następnej części na teraz i tyle. Mam silną potrzebę poznania dalszych losów bohaterów. Szok, nie spodziewałam się, że ta książka spodoba mi się, aż  tak. Jestem zaskoczona, w ten pozytywny sposób.

No co tu dużo pisać- polecam! Jeśli po mojej recenzji jesteście zainteresowani "Wyborami Niny" to sięgnijcie po nie jak najszybciej. Coś czuję, że będziecie zadowoleni. 

3 komentarze :

  1. Muszę w końcu kupić tę książkę, tyle dobrego o niej słyszałam :D

    Pozdrawiam,
    oliviaczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam ale koniecznie muszę przeczytać :)

    Pozdrawiam Agaa
    https://ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeczytałam Lukrecję i bardzo mi sie spodobała. Z miła chęcią sięgnę również po tę pozycję.

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka