Książka "Wałkowanie Ameryki" zainteresowała mnie, gdy tylko ją zobaczyłam. Głównie dlatego, że moim największym marzeniem jest odwiedzenie tego kraju. Lubię dowiadywać się o nim różnych ciekawostek, których akurat w tej książce nie brak. Może kiedyś będzie mi dane zobaczyć wszystko, o czym autor napisał.
Zacznijmy od tego o czym jest książka, bo powiedzenie, że o Ameryce jest za bardzo ogólnikowe. Opowiada ona o obyczajach, ekonomii, kulturze, spostrzeżeniach autora oraz o życiu codziennym w tym złożonym kulturowo kraju. Oczywiście w tej pozycji nie zabrakło także charakterystycznej dla Marka Wałkuskiego szczypty humoru.
"W USA człowiek na co dzień spotyka się z bezinteresowną
uprzejmością. Przekonanie, że trzeba pomagać innym,
Amerykanie mają tak głęboko wpojone, że czują się w
obowiązku wskazać drogę, nawet gdy sami jej nie znają.
Nigdy się jednak nie denerwowałem, jeśli po takiej
„przysłudze” okazywało się, że w miejscu, gdzie powinien
znajdować się urząd, stał sklep, a zamiast dworca była hala
sportowa, bo wiedziałem, że moim doradcom przyświecały
szlachetne intencje."
Wszystko zostało napisane z perspektywy autora, który w Stanach Zjednoczonych mieszka, więc można powiedzieć, że zna po prostu ten kraj na wylot. Dzięki temu co napisał dowiadujemy się ciekawostek o życiu religijnym, o formach spędzania czasu, o podejściu amerykanów do życie, czy nawet tego jaki mają styl ubierania się, Ubolewam nad faktem, że całość nie przyjęła formy reportażowej. Wałkuski momentami ogranicza się tylko do podawania danych statystycznych, co niestety bywa nudzące. Na szczęście nie zabrakło takze jego osobistych spostrzeżeń, które jak dla mnie były naprawdę interesujące.
Wiem, że ta pozycja nie jest dla każdego. Spodoba się ona na pewno osobą, które w pewien sposób fascynują się tym krajem i chcą dowiedzieć się o nim czegoś nowego. Polecam czytać sobie ją po trochu, bo jak dla mnie nie jest to książka na tzw. "jeden raz".
Czytałam książkę "Ameryka po kawałku" tego autora i bardzo mi się spodobała. W niezwykły sposób opisał życie codziennie w Stanach Zjednoczonych. Też marzy mi się wyjazd do tego kraju! 💞
OdpowiedzUsuń<3
UsuńUwielbiam podróżować i kiedyś chciałam bym odwiedzić Amerykę, myślę, że ta książka będzie świetnym początkiem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Agaa
http://ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com/2017/07/43-recenzja-after-ocal-mnie-anna-todd.html
polecam <3
UsuńJa wręcz kocham USA i jak tylko zobaczyłam na liście czytelniczej twoją recenzję to musiałam tu zajrzeć! Och jakże wspaniale byłoby uzupełnić swoją wiedzę na temat tego cudownego kraju. Ale te dane statystyczne mogą całkowicie zabić radość z czytania. O wiele lepiej czyta mi się reportaże, tak jak napisałaś w swojej recenzji. Cóż, może kiedy jak złapie mnie dolina, że wyjechać tam nie mogę to pewnie chwycę za tą książkę :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
bookwormpl.blogspot.com
Kocham podróżować, a moim głównym celem jest właśnie Ameryka. Z racji tego muszę sięgnąć po tą pozycję ;]
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytałabym coś takiego, ale o Italii. Fascynuje mnie ten kraj.
OdpowiedzUsuńAmerykę również bardzo chętnie bym odwiedziła, ale chciałabym mieszkać we Włoszech.
Pozdrawiam cieplutko i ściskam :*
M.
martynapiorowieczne.blogspot.com